Czasami mamy ochotę na coś słodkiego, przychodzi sobota i pieczemy jakieś ciacho na niedzielę. Ja tym razem upiekłam pyszny torcik, zapraszam do skorzystania z przepisu! :)
1. Biszkopt
4 jajka
18 dag cukru
18 dag mąki
pół łyżeczki proszku do pieczenia
4 łyżki wody
Jaja z cukrem ubijamy na puszystą masę. Następnie dodajemy wodę i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Wszystko delikatnie mieszamy, wlewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do lekko nagrzanego piekarnika na około 40 minut. Pieczemy w 180 st.
2. Masa
Pół litra śmietany 30 lub 36
250 dag serka mascarpone
1 łyżeczka cukru wanilinowego
2 łyżeczki cukru pudru do smaku
Ubijamy schłodzoną śmietanę, pod koniec dodajemy serek i cukier.
3. Owoce sezonowe
(maliny, borówki, kiwi, porzeczki, liście mięty)
4. Wykonanie
Biszkopt przekrawamy na pół. Obie połówki nasączamy likierem amaretto. Na dolną część dajemy połowę masy i część owoców. Przykrywamy drugą połówką, na którą wykładamy pozostałą masę i dekorujemy owocami sezonowymi.
SMACZNEGO! :)
|
Ten torcik wygląda tak apetycznie, smacznie i ślicznie, że chętnie zjadłabym go do herbaty teraz, zaraz ... :)
OdpowiedzUsuńŁał! Wygląda obłędnie!!! Zapisuję przepis. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :D
OdpowiedzUsuńTorcik jest znakomity i owoce dodatkowo dodają mu uroku.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTorcik wygląda bardzo smacznie :) dziękuje za odwiedziny i również dodaję do obserwowanych:)
OdpowiedzUsuńŚliczny torcik:)
OdpowiedzUsuńWygląda doskonale:) Oj, zjadłabym kawałeczek.
OdpowiedzUsuńCudny torcik, a jak ładnie się prezentuje, aż szkoda zjadać :)
OdpowiedzUsuńCudowny! Poproszę kawałeczek do kawy! :)
OdpowiedzUsuńWcale nie jest taki mini :D
OdpowiedzUsuńno no ale smaka mi narobiłaś :D wygląda bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńWow to porządny tort, a nie mini, jak dla mnie :) pięknie wyląda wierzch utkany z owoców!
OdpowiedzUsuńOj Reniu aż mi ślinka cieknie. Tak pysznie wygląda. Super :-):-):-) poproszę kawałeczek :-)
OdpowiedzUsuńŁał! Wspaniały pomysł! wiele bym dała żeby spróbować ;)
OdpowiedzUsuńPysznie sie pyszni ten Twój tort. Po prosze kawałek :-)
OdpowiedzUsuńJakie pyszności :) Oj żeby mnie ktoś taki zrobił, byłabym w siódmym niebie ;))
OdpowiedzUsuńoj,oj,oj, jaki apetyczny !!! Chyba będę częstym gościem na Twoim blogu :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich zdolności. Tort wygląda wyśmienicie. A u mnie tylko dzisiaj budyń na deser... Marna ze mnie kucharka... Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO w mordę jak widzę malinki i wszytsko co z nimi związane umieram z pragnienia!!!! Smakowicie wygląda!
OdpowiedzUsuńależ kolorowy tort, chętnie częstuje się choć oczami...
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno dałabym się skusić na duuużą porcję :)mniam.
OdpowiedzUsuńTaki torcik to wspaniale zaprezentuje się na jakimś przyjęciu :)
OdpowiedzUsuńIdealne ciacho na każdą okazję :D
OdpowiedzUsuń